Profil użytkownika aiczka

Aika napisał(a) o: Aika
Dom, który zbudował Jack (2018)

Film bardzo mi się dłużył. Irytowało mnie "przegadanie" - reżyser nie dał widzowi miejsca na jakąkolwiek samodzielną obserwację, wszystko musiało być wytłumaczone słowami i starannie wmasowane. Finał kompletnie zbędny, zwłaszcza, że kiczowaty. Przebłyski czarnego humoru nie wystarczyły niestety by uratować całość.

Aika napisał(a) o: Aika
Black Sails (2014)

Przez większość tego serialu akcja pędzi niesamowicie, trudno nadążyć za zmianami sojuszy, zakresów wpływów poszczególnych frakcji itd. Ale przyznać trzeba, że jeśli poczyta się odrobinkę o przedstawionych czasach i miejscu, to okazuje się, że choć fabuła jest fikcyjna, to nie odbiega aż tak strasznie od realiów. Nie ma tu pozytywnych postaci: podobnie jak w innych współczesnych serialach przygodowo-politycznych (np. "Wikingowie"), wszyscy są splamieni okrutnymi uczynkami czy zdradą. Jednocześnie serial daje możliwość spojrzenia w motywacje bohaterów, którzy w innych tekstach kultury występują po prostu jako "ci źli" - chciwi i okrutni bez powodu. Można w jakim stopniu zrozumieć, skąd bierze się bezwzględność, charakteryzująca też wielu władców i inne osoby dziś wspominane jako w sumie pozytywne i uzmysłowić sobie, że (przynajmniej w niektórych przypadkach) drastyczne czyny także u piratów budziły zapewne traumę i poczucie winy.

Aika napisał(a) o: Aika
Morderstwo w Orient Expressie (2017)

To nie te wąsy :)

Mam wrażenie, że Kenneth Branagh nie mógł się zdecydować (albo postawić na swoim w dyskusjach z producentami), czy stworzyć zupełnie własną wizję Herkulesa Poirot i słynnej zagadki czy pozostać wiernym oryginałowi. W rezultacie mamy obraz niespójny, w którym do klasycznej opowieści toczącej się w izolowanej przestrzeni doklejono kilka scen akcji, których sens był chyba taki, żeby dobrze wyglądały w zwiastunie.

Aika napisał(a) o: Aika
Czy czeka nas koniec? (2016)

"A od kiedy Leonardo DiCaprio jest ekspertem do spraw klimatu? I czy przypadkiem nie poleciał na plan samolotem? A co niby ja mogę zrobić w tej sprawie? A co robią Chińczycy?" - jeśli któreś z tych pytań pojawiło się w Twojej głowie po przeczytaniu streszczenia, to proponuję po prostu obejrzeć ten film. Odniesiono się w nim do wszystkich tych (i wielu innych) kwestii. I to mi się, szczerze mówiąc bardzo podoba. To nie tyle film edukacyjny, co osobista - ale nie przesłodzona - opowieść ambasadora dobrej woli ONZ. No i, kurczę, chyba właśnie po to mianuje się ambasadorów dobrej woli, by opowiadali światu o ważnych rzeczach.
Mimo robiących wrażenie zdjęć i muzyki, film nie robi wrażenia pretensjonalnego. Posłuchamy w nim kilku ludzi, którzy naprawdę mają coś do powiedzenia i otrzymamy optymalną w moim odczuciu dawkę informacji.

Aika napisał(a) o: Aika
Battlestar Galactica (2004)

Serial ma doskonały początek, w którym świetnie pokazano sytuacje kryzysu, w której większości ludzi trzęsą się ręce a resztki opanowania zachowują nie koniecznie ci, po których byśmy się tego spodziewali. Do tego mistycyzm i religia jako narzędzia wywierania wpływu oraz intrygujący problem obcych we własnych szeregach. Niestety z czasem historia traci rozpęd i coraz bardziej grzęźnie w dziwnych wydarzeniach i gadkach o przeznaczeniu. Dlatego nie do końca mi się podoba.

Aika napisał(a) o: Aika
Ripper Street (2012)

"Ripper Street" to serial romantyczny. Nie chodzi o to, że opowiada o wielkiej miłości, tylko że jego bohaterowie są chmurni, noszący piętna tajemniczych win z przeszłości i przynajmniej jeden mówi podniosłym językiem. Serial doskonale nawiązuje do tego okresu literackiego, w którym romantycy znużeni historią zaczęli szukać odpowiednio krwawych i ponurych historii w kryminalno-żebraczym półświatku. W przypadku "Ripper Street" dochodzi tu dobrze (przynajmniej początkowo) skonstruowana fabuła, w której każda tajemnica odsłaniana jest stopniowo, oraz mnóstwo smaczków z historii techniki i kryminalistyki (widać, że scenarzyści przynajmniej lubią zagłębiać się w Wikipedii, by wychwycić wszelkie "nowe wynalazki", które można wprowadzić na historyczny komisariat). Pierwszy sezon bardzo dobry, drugi dobry, w trzecim niestety fabuła robi się już przekombinowana (ale z pewnością wciąż wypełnia "normy" powieści romantycznej czy gotyckiej).

Aika napisał(a) o: Aika
The Way We Live Now (2001)

Bardzo nieprzyjemna opowieść, w której większość bohaterów jest niesympatyczna albo co najmniej na własne życzenie pakuje się w kłopoty. Męki towarzyszące oglądaniu równoważy na szczęście niewątpliwa dawka humoru, z jaką nakręcono ten miniserial. Humoru nie zawsze obecnego w dialogach, ale raczej w aktorstwie, operatorce, montażu. Dobra choć nie zawsze łatwa do przełknięcia rozrywka.

Aika napisał(a) o: Aika
Red 2 (2013)

Bardzo fajne, odmóżdżające kino rozrywkowe - dawka humoru, trochę bijatyk, niezłe carsploitation. I jeszcze Helen Mirren.

Aika napisał(a) o: Aika
Wives and Daughters (1999)

Bardzo ciekawy serial, w którym starannie przedstawiono przede wszystkim kształtowanie się więzi (lub jej braku) między ludźmi spokrewnionymi i nie.

Aika napisał(a) o: Aika
Star Trek: Stacja kosmiczna (1993)

To jest moje ulubione wydanie Star Treka. Wydaje mi się odświeżające, że w tej serii nie oglądamy świata z perspektywy statku kosmicznego, którego załoga co tydzień napotyka na swojej drodze inną cywilizację. Tym razem twardo siedzimy kotle pomiędzy Bajoranami, Kardasianami, Federacją, kosmitami z tunelu podprzestrzennego, Ferengimi a pod koniec także - Klingonami. Dzięki tej stacjonarności miejsca akcji możemy śledzić z odcinka na odcinek wzajemne oddziaływanie tych grup a nawet niektóre szczegóły ich wewnętrznej polityki. Także poszczególni bohaterowie wydają mi się tu dokładniej naszkicowani niż w seriach "podróżniczych".
Serial psuje się dopiero w ostatnich seriach SPOILER! Przeczytaj spoilery +

Aika napisał(a) o: Aika
Dombey & Son (1983)

Ciężkie, teatralne i nudnawe - moim zdaniem nie przetrwało próby czasu.

Aika napisał(a) o: Aika
The White Queen (2013)

Bardzo dobry, emocjonujący serial, pozwalający wyobrazić sobie atmosferę, jaka musiała panować podczas Wojny Dwóch Róż. Z historii pamiętamy głównie, że były dwa stronnictwa, które ze sobą walczyły. Tymczasem sytuacja była dużo bardziej zagmatwana: członkowie poszczególnych rodów wielokrotnie zmieniali stronnictwa a jednocześnie zgodnie z ówczesnymi normami sojusze pieczętowane były małżeństwami. Z jednej strony więc mordowali się (czy skazywali na śmierć) członkowie rodzin, a z drugiej - ludzie wiązali się czy przestawali z osobami odpowiedzialnymi za śmierć ich bliskich. I wszystko stale się tasowało. Scenarzyści uwypuklilli te okoliczności, co stanowi dla mnie główną siłę serialu.

Aika napisał(a) o: Aika
And Then There Were None (2015)

Bardzo dobra, nastrojowa ekranizacja. Wielbiciele powieści powinni być zadowoleni.

Aika napisał(a) o: Aika
Dumni i wściekli (2014)

Piękny, ciepły film, w sam raz na poprawę humoru i przywrócenie nadziei :)

Aika napisał(a) o: Aika
Poldark (2015)

Film o jeżdżeniu konno po klifie :) Bardzo romantyczny, trzymający w napięciu serial. Podoba mi się nietypowy dla tego rodzaju produkcji schemat fabularny, w którym kwestia "kto się z kim ożeni" jest rozwiązana dość szybko i zamiast zwalczających przeciwności losu kochanków mamy przede wszystkim małżeństwa z problemami. Serial jest bardzo dobrze napisany: zachowania głównego bohatera, które mogłyby nam się wydawać mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę czasy w jakich żył, są dostatecznie uzasadnione jego charakterem i doświadczeniami oraz budzą adekwatne reakcje jego otoczenia. Do tego oprócz perypetii rodzinnych dostajemy ciekawą dawkę realiów osiemnastowiecznej Kornwalii, z chorobami, górnictwem i niepokojami społecznymi. Na szczęście nie jest to dominujący motyw opowieści, bo można by się było nieźle zdołować. Gdy robi się zbyt dramatycznie, możemy liczyć na chwilę wytchnienia podczas przejażdżki po klifie :)

Aika napisał(a) o: Aika
The Paradise (2012)

Uwaga: wbrew wzmiance w czołówce, miłośnicy Zoli nie rozpoznają tu wątków z jego powieści :)
Ja mam mieszane uczucia. Bardzo podobał mi się początek serialu, do końca podobały mi się wątki związane z prowadzeniem sklepu, nowatorskimi pomysłami, niuansami prowadzenia interesów, przedsiębiorstwa, zarządzania załogą itd. Niestety, tworząc wątek romansowy wiążący główne postacie, scenarzyści poszli na całego - może się wręcz kojarzyć z "Modą na sukces" podsumowaną w 6 minut (dobrze, że zamknął się już w 16 odcinkach ^_^). Ma się przy tym wrażenie, że bohaterowie zachowują się trochę zanadto współcześnie, jeśli chodzi o demonstrowanie swoich uczuć czy pragnień. Na podstawie innych tekstów kultury można by się było spodziewać większej powściągliwości. No, ale to może to mylne pojęcie.
No i niestety ten cały Moray jest wystylizowany na stereotypowego, śliskiego dorobkiewicza z nie najlepszym gustem (ta fryzura!) i nie wiadomo, skąd się bierze uwielbienie dam dla niego.

Aika napisał(a) o: Aika
Dynastia Tudorów (2007)

Wbrew tytułowi ("The Tudors") serial opowiada przede wszystkim historię Henryka VIII oraz kilku ważnych postaci, które przewinęły się przez jego dwór. Początkowo myślałam, że scenarzysta naprawdę musiał powgryzać się w źródła historyczne - każdy szczegół, który sprawdzałam w internecie okazywał się być udokumentowany. Po jakimś czasie doszłam do wniosku, że może po prostu poczytał Wikipedię :) Jakkolwiek by było, widać, że napracował się nad stworzeniem pełnych psychologicznych portretów wielu postaci, tak by ich zapisane w historii poczynania miały psychologiczne uzasadnienie. Uwagę zwracają zwłaszcza Morus, Wolsey i Cranmer. I zaprawdę - można odczuć, jak destrukcyjna dla wszystkich zaangażowanych była ciągnąca się przez wiele odcinków "wielka sprawa". Obrazu epoki dopełniają liczne szczegóły również zaczerpnięte z przekazów. Nawet jeśli część to niepotwierdzone legendy (ostatnie słowa Howard, Henryk komponujący Greensleeves), to są one też w pewnym sensie częścią historii.

Aika napisał(a) o: Aika
Darwin. Miłość i ewolucja (2009)

Jak już napisano wcześniej, to nie jest film o tym, jak Darwin pływał po oceanach świata i wrzucał do worka kolejne gatunki zięb. To film o kryzysie rodziny, kryzysie wiary w obliczu naukowych faktów, żałobie. Jeśli kogoś interesuje właśnie taka ciężka ale mimo wszystko krzepiąca historia, to powinien być po seansie zadowolony.

Aika napisał(a) o: Aika
North & South (2004)

Richard Armitage miota się tu w chmurnej desperacji równie dobrze jak w Hobbicie, ale lepiej widać, bo ma tu mniej włosów :)
A poza tym to naprawdę dobra adaptacja, nadająca życia powieści, która mnie akurat nie porwała. Są nieporozumienia, jest napięcie, a w dodatku wszystkie ważniejsze postaci są pokazane wielowymiarowo. Dobra propozycja dla każdego, kogo kręci #kostiumzepoki.

Aika napisał(a) o: Aika
Sherlock Holmes: Gra cieni (2011)

Mnie osobiście ta część podobała się bardziej niż pierwsza. Częściowo dlatego, że tym razem już nie miałam wielkich oczekiwań :) Szkoda, że akcja znów krążyła wokół "wielkiego spisku", ale przynajmniej był on mniej przekombinowany. Osobną linią rozrywkową filmu jest linia muzyczna, w której można wyłapywać kolejne nawiązania np. do znanych westernów. Bardzo mi się to spodobało.