Aika

napisała o Bękarty wojny

Dużo czarnego poczucia humoru, świetne aktorstwo i intrygujące nawiązania do estetyki "spaghetti westernów" to duże plusy tego filmu. Bardzo dobrze przedstawiony był wątek Shosanny - w ograniczonej liczbie scen udało się zawrzeć pełną historię. W przypadku tytułowych Bękartów nie miałam niestety poczucia podobnej pełni. Względne długości niektórych scen są dla mnie trochę dziwne, ale może takim a nie innym proporcjom Bękarty zawdzięczają swój oryginalny charakter.